Motyl
Ach, czemuż jesteś taki zuchwały?
Przecież niedawno nabyleś motylich kształtów
A już tak bez rozumku w świat?
W drogę
W szum
W trwogę?
Zatrzymaj się chwilę
Pomyśl
Jeżeli juz ginąć
To na pięknej łące
Wśród roju kaczeńców
Albo blisko braci
A nie na asfalcie
Przecież i tak masz delikatną strukturę
Cieniutką
Kruchutką
Jak pergamin wrażliwą
Obraleś zly kierunek
Zawróć
Wracaj
Tunawet nie ma się tobą kto zachwycić
Dodaj komentarz